Według XIV wiecznych legend Archanioł wskazał, ludziom roślinę, którą można stosować w różnych chorobach. Wtedy panowała tam zaraza dżumy a zrozpaczona i zdziesiątkowana już ludność nie miała oręża do walki z tą chorobą. Mimo, iż stosowano już wtedy przeróżne zioła, olejki zaraza zbierała żniwo. Według niemieckiej legendy archanioł Gabriel wskazał roślinę leczniczą. Rośliną tą był właśnie arcydzięgiel (nazwa gatunkowa archangelica), która to nazwa właśnie oznaczała archanielski. W różnych krajach powstały różne legendy, który z archaniołów wskazał tę roślinę. Bowiem we Francji opowiadano, że archaniołem tym miał być Rafał, dlatego też uznano go za patrona podróżujących, chorych, aptekarzy, uzdrawia ludzi i towarzyszy im w podróży. W innych częściach Europy wskazywano archanioła Michała.
Anielska roślina co w sobie ma?
Korzeń arcydzięgla – Radix Archangelicae pozyskiwany jest z arcydzięgla litworu – Archangelica officinalis Hoffmann, z rodziny baldaszkowatych – Umbelliferae (selerowatych – Apiaceae). Zawiera olejek eteryczny bogaty w monoterpeny i seskwiterpeny; furanokumaryny, kwasy fenolowe, żywicę i flawanony.
Boskie działanie czy przyziemne właściwości?
Arcydzięgiel głównie stosowany jest antybakteryjnie, przeciwwirusowo, przeciw roztoczom i grzybobójczo. Ułatwia oddychanie zwiększa częstość wentylacji płuc. Działa również wykrztuśnie.
Święty spokój?
Arcydzięgiel ma wpływ na ośrodkowy układ nerwowy stąd wykazuje działanie przeciwlękowe, antydepresyjne, uspokajające jak również stosuje się go w stanach wyczerpania nerwowego.
Na leniwy brzuch
Arcydzięgiel stosowany jest również w nieżycie przewodu pokarmowego. Wzmaga on wydzielanie żółci i soków trawiennych. Zmniejsza bóle brzucha poprzez zmniejszenie skurczów żołądka, jelit.
Co z nim zrobić?
Korzeń arcydzięgla ma najwięcej właściwości leczniczych chociaż wykorzystuje się również samo ziele i owoc rośliny.
Z korzenia sporządza się napary, nalewki, spirytus i olejek.
Boski przepis na napar
Czy przepis pochodzi z niebios lub ma boskie działanie to nie wiem, jednak poniższe przepisy zaczerpnęłam od dra H. Różańskiego.
Napar – 5g na 200 ml wody lub mleka z miodem wypijamy w ciągu dnia małymi porcjami (nie stosować jednorazowo całości) podczas przeziębienia,kaszlu, zapaleniu zatok, grypie czy zapaleniu oskrzeli.
Napar w ilości 100 ml od 3-4 razy dziennie można stosować jako środek przeciwnerwicowy czy przeciwlękowy.
Odwar – w stanach nieżytu pokarmowego i układu oddechowego. Korzeń gotujemy przez 5 minut, wypijamy dziennie 4 razy dziennie po 100 ml.
W skórnych problemach
Zarówno odwar jak i napar można wykorzystać do przemywania skóry zakażonej bakteriami i drożdżakami, skóry zakażonej nużeńcem (demodex) i roztoczami. Zarówno napar jak i odwar pobudza krążenie krwi w skórze, poprawia koloryt i jędrność skóry. Zmniejsza łojotok a zwiększa wrażliwość skóry i błon śluzowych na promienie słoneczne. Uwaga! przy nadwrażliwości na promienie słoneczne osoby stosujące arcydzięgiel powinny chronić ciało przed bezpośrednim działaniem słońca.
Boskość ukryta w kapsułce i wyciągach
Sproszkowany korzeń arcydzięgla lub wyciąg współcześnie znajduje się w wielu suplementach diety. Zarówno w przypadku problemów z przewodem pokarmowym jak również w chorobach reumatycznych, chorobach stawów.