Bursztyn, jantar, amber (łac. sucinum, czasem także elektrum z gr. ἤλεκτρον – elektron– kopalna żywica drzew iglastych, a w rzadszych przypadkach żywicujących liściastych drzew z grupy bobowców. Znanych jest około 60 odmian (gatunków). Najstarsze z nich pochodzą z utworów dewońskich (stwierdzono je w Kanadzie); najmłodsze, niezaliczane zasadniczo do bursztynów są znajdowane w Ameryce Południowej, Afryce, Australii i Nowej Zelandii (kopal). Największe znane złoża bursztynów, szacowane na 90% całych zasobów światowych, zlokalizowane są w obwodzie kaliningradzkim.
Co kraj to obyczaj
Nazwa bursztyn pochodzi od niemieckiego bernstein (kamień, który się pali). Znany był od dawna pod różnymi nazwami:
sukcynit – nazwa geologiczna, pochodzi od succinum – sok, żywica drzewna;
Grecy nazywali ten kamień elektron (ηλεκτρον), co oznacza świecący i błyszczący;
Rzymianie nazywali bursztyn lyncurium, czyli mocz rysia, albowiem według legendy złocisty kamień powstał ze skamieniałego moczu tego drapieżnika;
succinum to łacińska nazwa bursztynu używana w farmacji. Powstała od łac. succus – sok;
Egipcjanie nazywali bursztyn sokal;
Arabowie anbar, ponieważ zapach pocieranego bursztynu kojarzył się z zapachem ambry;
Persowie nazywali kamień karuba – złoty rabuś;
Słowiańska nazwa jantar została przejęta od Litwinów, a ta od fenickiej nazwy jainitar – żywica morska.
Żydzi nazywali go haszmal, co dosłownie oznacza przepływ prądu, ale metafizycznie również Moc Boża, Moc Anielska, Tchnienie
Jedyny taki
Nasz Polski bursztyn cieszy się na świecie dużą popularnością. Dlaczego akurat polski jest taki szlachetny? Bursztyn bałtycki jako jedyny wśród żywic kopalnych zawiera dużo (3-8%) kwasu bursztynowego, najwięcej w korze – warstwie zewnętrznej; wyjątek stanowi bardzo rzadko znajdowany w okolicach Gdańska gedanit to rzadka odmiana żywicy kopalnej nie zawierająca kwasu bursztynowego. Gatunek drzewa, którego żywica zrodziła bursztyn bałtycki, nie jest jednoznacznie ustalony. Najczęściej w literaturze wskazywany jest Pinus succinifera (tj. „drzewo bursztynodajne” rodzina sosnowatych). Nowsze badania wskazują jednak na Pseudolarix wehri z rodzaju modrzewników lub na drzewa z rodziny sosnowatych (Sciadopityaceae).
Kamień w ciągłej zmianie
Bursztyn jest „kamieniem wiecznie żywym”, który swoje życie manifestuje zmianami barwy. Dzieje się to w wyniku działania powietrza, światła, a także przez zmiany wilgotności i temperatury. Zmiany w kolorze i strukturze bursztynu zauważalne są już po 15-20 latach. Barwy jasne przechodzą w coraz bardziej pomarańczowe, czerwone, porastają korą. Bursztyn wietrzeje od zewnątrz do środka.
Bursztyn kiedyś
Bursztyn był dawniej lekiem oficjalnym. Opisany został przez dra Fr. Oesterlen’a w 1861r. jako środek przeciwskurczowy, antyreumatyczny i pobudzający menstruację. W medycynie ludowej używany był też do celów profilaktycznych. Odpadki bursztynu służyły do spalania kadzidła. Unoszący się w powietrzu dym bursztynowy zabija wszelkie zarazki i działał uspokajająco. Spirytusowe roztwory bursztynu zażywane były doustnie jako środek rozgrzewający, pobudzający oddychanie, krążenie, rozkurczowy i wzmacniający.
Nalej sobie gdy męczy kaszel lub niestrawność
Nalewka bursztynowa polecana jest przy częstych infekcjach układu oddechowego, gorączce, przeziębieniu. Działa ogólnie wzmacniająco dlatego polecana w porze jest w porze jesienno – zimowej, kiedy narażeni jesteśmy na przeróżne infekcje. Kwas bursztynowy działa również wzmacniająco i pobudzająco na układ pokarmowy. Zakwasza treść pokarmową w jelitach i zapobiega zaparciom. Kwas bursztynowy poprawia przyswajanie wielu witamin i biopierwiastków. Działa również żółciopędnie i pobudza trawienie.
Otul ciało cudowną ambrą
Bursztyn w formie nalewki do wcierania w chore stawy z powodu artretyzmu czy reumatyzmu zmniejsza ból. Nalewkę można wcierać po urazach czy przy bólach mięśni, przyspiesza także ustępowanie krwiaków po stłuczeniach. W szczególności poleca się ją do wcierania w skronie przy bólach głowy.
W końcu Bez wymówek i nie potrzeba nam diamentów
Dobra wiadomość dla Pań – biżuteria leczy. Zawsze dodatkowa biżuteria poprawia nastrój, jednak biżuteria z bursztynu ma właściwości lecznicze. Bursztyn w bezpośrednim kontakcie ze skórą w formie naszyjnika bransoletki, kolczyków przejmuje ładunki elektryczne i ładuje się dodatnio. W efekcie traci swoje lecznicze zdolności, dlatego bardzo ważne jest płukanie go w zimnej wodzie po około 3 dniach noszenia.
Gdy męczą nas częste infekcje dróg oddechowych, bóle szyi i gardła możemy złagodzić poprzez noszenie naszyjnika lub chusty z wszytym bursztynem. Powinny je nosić zarówno osoby chore jak i zdrowe. Najwięcej właściwości zdrowotnych mają nieoszlifowane bursztyny.
Kamienny kosmetyk
Bursztyn wykorzystywany jest również w kosmetyce. Ze względu na zawartość cennych mikroelementów takich jak: żelazo, magnez, sód, wapń, krzem. Odkryto, że posiada właściwości odmładzające – niszczy wolne rodniki, tym samym hamując proces starzenia. Dzięki bursztynowi cera staje się gładka, świeża i wypoczęta. Poprawia się jej koloryt, jest głęboko nawilżona a naskórek szybciej się regeneruje.
Sprawdź autentyczność
Bursztyn prawdziwy pływa na powierzchni słonej wody, ale tonie w wodzie słodkiej (z powodu gęstości zbliżonej do wody morskiej). Dlatego można sprawdzić czy mamy w ręku “prawdziwy” bursztyn czy podróbkę.
Zdrowy drink
Bursztynowe roztwory spirytusowe po zmieszaniu z syropem, sokiem malinowym, miodem i zażywane doustnie działają wykrztuśnie i odkażająco. Pij. Na zdrowie!
Przepis na nalewkę
Samodzielne zrobienie nalewki nie jest skomplikowane ani czasochłonne. Potrzebny jest do tego bursztyn oraz alkohol. 50 gram bursztynu i 0,5 i 95 % spirytusu. Umyj bursztyn w gorącej wodzie, a następnie wsyp do butelki. Zalej bursztyn spirytusem. Odstaw nalewkę na 2 tygodnie. Po upływie czasu jest gotowa do picia.
Bursztyn w spirytusie nie rozpuszcza się, ale wydziela mikroskopijne cząsteczki, barwiąc spirytus na złocistobrązowy kolor. Nalewki nie trzeba przecedzać, ani przelewać. Po jej zużyciu można powtórnie skruszyć kawałki bursztynu i zalać spirytusem.